W mediach społecznościowych, głównie na Facebooku pojawia się w ostatnim czasie wiele reklam rzekomo polskich e-sklepów. Uwagę przyciągają oferowane niecodzienne, atrakcyjne rabaty. Okazuje się jednak, że zamiast paczki od polskiej marki, klient dostaje kiepski towar, którego nie może zwrócić lub nie otrzymuje nic. Do UOKiK wpłynęło w związku z tym kilkadziesiąt skarg od konsumentów – ustalił portal Wirtualnemedia.pl.